Co prawda nie w ramach akcji zorganizowanej, a w zaciszu domowego ogniska, było mi ostatnio dane uszyć jasia. Poszewka na poduszkę miała być częścią zamówienia na komplet dla chłopca, który niechybnie szykował się na ten świat.
I tak sobie pomyślałam, że pokażę Wam jak taką poszewkę się szyje. Sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa, a może kogoś zainspiruje do szycia. I spotkamy się na kolejnej akcji szycia poduszek dla szpitalnych oddziałów dziecięcych. Fajne by było, c'nie? Do dzieła więc.
Poniżej widok z lotu ptaka na rekwizyty potrzebne do uszycia poszewki o wymiarach ok. 37cm x 37cm:
* duży prostokąt kolorowego materiału o wymiarach 40cm x 81cm
* mniejszy prostokąt materiału na podkładkę (u mnie biały) o wymiarach 40cm x 15cm
* 4 kawałki materiału na troczki, każdy o wymiarze ok. 20cm x 4cm (można też użyć gotowej tasiemki, ale ja lubię sobie skomplikować życie)
* szpilki
* nożyczki
* pisak do materiału (zwykły ołówek też się nada)
* liniał lub linijka
* maszyna do szycia uzbrojona w nić w odpowiednim kolorze
Warto zadbać o miłe towarzystwo, moim kompanem był jak zwykle
Ryszard - entuzjasta kabelków. Myślał, że go nie widać.
1. Prostokąty przeznaczone na troczki składamy w sposób widoczny na zdjęciu poniżej, zaprasowujemy, spinamy szpilkami i zszywamy przy krawędzi.
2. Krótszy bok kolorowego dużego prostokąta podkładamy.
3. Przykładamy do niego materiał przeznaczony na podkładkę (stroną prawą do prawej), pomiędzy wkładamy troczki. Ważne, aby oba troczki znajdowały się w takiej samej odległości od krawędzi. Całość spinamy agrafkami i przeszywamy wzdłuż brzegu.
Wszyte troczki prezentują się następująco:
4. Podkładamy drugi krótszy bok kolorowego prostokąta, pod zakładkę wkładając troczki. Przeszywamy wzdłuż brzegu.
5. Przyszyte troczki odwijamy na zewnątrz, przeszywamy raz jeszcze.
6. Składamy poszewkę w sposób zaprezentowany poniżej (stroną prawą do prawej), spinamy po bokach agrafkami. Boki zszywamy.
8. Wywracamy poszewkę na prawą stronę i prasujemy zmiętolone dzieło.
9. Wypełniamy i ... Gotowe!
A tak prezentuje się cały komplecik:
Prawda, że proste?